Aluminiowy dziadek do orzechów.
Dziadek do orzechów nazwany został na cześć prawie sześciometrowego krokodyla różańcowego wabiącego się Sweetheart (Kochanie), który w latach siedemdziesiątych terroryzował australijskich wędkarzy. Dziś terroryzować może orzechy na naszych stołach, gdzie rozłupie dla nas mniejsze orzechy w swoich potężnych szczękach – większe otworzymy z użyciem jego „ogona”. Narzędzie powstało jako hołd dla australijskiej fauny i z powodzeniem może posłużyć jako ciekawa dekoracja, gdy nie jest używane.